Forum Użytkownikow Subiekt GT
Merytoryczne => Forum Księgowych => Wątek zaczęty przez: Boehmi w Marzec 02, 2020, 20:54:55
-
Szanowni Państwo
Mam problem w kwestii spółki komandytowej
Zapis:
Komplementariusz 60 % komandytariusz 40% w zysku. W umowie zapis że komandytariusz zwolniony ze straty.
Wpłaty dokonane w całości : komandytariusz 40 tyś komplementariusz 60 tyś
W roku 2018 spółka odnotowała stratę rachunkową w kwocie 150 tyś
W roku 2019 spółka zakończyła zyskiem rachunkowym 100 tyś
W tej chwili wspólnik komandytariusz domaga się wypłaty 40 tyś twierdząc że pomimo że kapitały spółki jest ujemny (kapitał włożony 100 tyś {40 komandytariusz + 60 komplementariusz} - 150 strata z 2018 + 100 zysk z 2019) = (-) 50 tyś on nie uczestniczy w stracie spółki bo jest zwolniony tak więc jego włożony kapitał tj 40 tyś nie może być pomniejszony o ewentualne straty ( przez cały czas trwania spółki nic nie wybierał więc kapitał nie został pomniejszony) a że teraz jest zysk to ma prawo do 40%. Uważa że komplementariusz ma się martwić o to żeby pokryć minusowy kapitał. Czy ma racje ? Wygląda na to że tak ale może ktoś potwierdzi. Opisałem na forum gofina infora itp ale zero odpowiedzi. Teraz już nie wiem czy to takie logiczne czy wręcz odwrotnie.
-
Nie jetem specjalistą i nie mam pojęcia, ale... powiedziałbym, że formalnie komandytariusz istotnie ma rację, o ile oczywiście umowa spółki nie określa tego dokładniej.
Przede wszystkim jednak - tą spółkę należy rozwiązać. Jeżeli wspólnicy nie są w stanie się dogadać w takiej sprawie już na początku, to potem będzie tylko gorzej.