Forum Użytkownikow Subiekt GT
InsERT GT => Subiekt GT => Wątek zaczęty przez: Rafikkk w Grudzień 12, 2019, 21:18:15
-
Witam, uczę się w szkole używać Subiekta i nie wiem czy to dobre miejsce ale mam parę pytań.
1) Tworząc Fakturę zakupu powołujemy się na fakturę naszego dostawcy i wpisując jej numer oznaczamy ją jaka Fz czy Fs czy w ogóle jej nie oznaczamy i zostawiamy sam numer? Moja książka (Pracownia ekonomiczna. Część I) mówi że jako Fz ale jakoś mi to nie pasuje.
2) Kto wystawia i odbiera zamówienie od klienta wystawione w programie? Znowu książka mówi że w obu miejscach nasz pracownik upoważniony do tego.
3) Na podstawie której faktury wystawiamy Pz naszej Fz czy Faktury dostawcy?
-
1) W skrócie: To bez znaczenia. Ogólnie: Tak, jak oznaczył dokument dostawca. Faktycznie: Tak jak życzy sobie księgowa. :-)
2) W skrócie: To bez znaczenia. Ogólnie: Jeśli to dokument wewnętrzny - to bez znaczenia, zwłaszcza że i tak nie ma potrzeby go drukować. Jeśli ma być dowodem otrzymania zamówienia - generalnie powinna się tam znaleźć osoba, która to zamówienie złożyła. Zwłaszcza, ze być może na wydruku jeszcze będziesz brać jej podpis.
3) Jak już masz fakturę dostawcy, to zwykle w ogóle nie jest potrzebne wystawianie PZ. Wpisujesz FZ, a PZ się już "samo" zrobi (skutek magazynowy). PZ natomiast zwykle jest potrzebne gdy nie masz jeszcze faktury od dostawcy, a towar już przyszedł i trzeba go jakoś wprowadzić. Wtedy po otrzymaniu faktury wypisujesz FZ na podstawie uprzednio wprowadzonego PZ.
-
Swoją drogą - ciekawostka: zajrzałem sobie do opisu tego podręcznika i widzę tam np. takie zdanie: "Omówiono w nim kalkulację ceny sprzedaży towarów i wyrobów rachunkiem `w stu` i `od sta`."
Pytanie do innych grupowiczów: czy ktokolwiek z Was kiedykolwiek w realnej działalności spotkał się z użyciem tych terminów w tej formie? To jest dość archaiczna polszczyzna sprzed co najmniej 100 lat z okładem (pojawia się np. do dziś w prawie wekslowym, która to ustawa ma nota bene właśnie około 100 sto lat...), ale w rzeczywistej działalności przez ćwierć wieku nie spotkałem się nigdy, aby ktokolwiek faktycznie powiedział, że policzył coś "od sta" lub "w stu". Może i pan Wokulski tak mówił, ale w III RP to już jest język dinozaurów i - jak widać - autorów podręczników... :-)
No, chyba że przetrwało to gdzieś jako jakiś regionalizm?
-
1) Problem tkwi tylko w tym że ja mam egzamin zawodowy z subiekta z rok a egzaminatorzy potrafią czepiać się o takie rzeczy. Będę pisał porostu faktura i numer.
2) Subiekt sam w sobie wstawia automatyczne pracownika kontrahenta w polu odebrał(a).
3) Na egzaminie zawodowym najczęściej trzeba ustawić że faktury zakupu i sprzedaży nie wywołują skutku magazynowego. (Wycofaj)
Na fakturze do druku jednak jest jak byk napisane dokument dostawcy.
4) Kto wystawia Pz? Subiekt proponuje nam pracownika kontrahenta, a książka i rozwiązania egzaminów naszego pracownika.
Wysłane z mojego Redmi 7 przy użyciu Tapatalka
-
Myślę, że najlepiej zadać te pytania nauczycielowi. W końcu od tego on jest. :-)
-
Nauczyciel jest trochę niekompetentny i nieograniety w tym co robi dlatego skierowałem się tutaj.
Dzięki za pomoc
Wysłane z mojego Redmi 7 przy użyciu Tapatalka