Autor Wątek: Problem z najnowszą wersją 1.39 - nie można poprawiać przeliczników towarowych  (Przeczytany 25523 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bojalekt

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 800
  • Reputacja +37/-2
  • Wersja programu: Najnowsza dostępna
Jest to proces raczej nieodwracalny, lub ciężko (drogo) odwracalny ...
Tomek,

Offline mayer

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: subiekt gt najnowszy
Cuba wysłałem im chyba już z 20 wiadomości, odpowiedź jaką uzyskałem to - w następnej wersji być może to naprawią (czyli dokładnie to samo co Ty uzyskałeś)

Offline Cuba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: Subiekt GT najnowszy
Odp: Problem z najnowszą wersją 1.39 - nie można poprawiać przeliczników towarow
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 24, 2015, 19:34:27 »
oszz kurka,
trochę późno się zorientowałem, że mi też zablokowali :)))

nie dam rady przepisać wszystkiego, jest jakiś sposób żeby aktualną bazę przekowertować do wersji poprzedniej??


Kolego Kalaf pisz szybko maila na Office@insert.com.pl a najlepiej kilka maili i telefonów żeby zwiększyć siłę nacisku w tej sprawie.

Offline rISky

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: GT 1.39
Witam szanownych forumowiczów!
Mam ten sam problem. Handluje wyrobami hutniczymi. Towar kupuje w kg lub tonach a sprzedaje głównie w metrach lub sztukach. Roznice w przelicznikach z różnych dostaw ( ze wzgledu na stop, grubosc ścianki, etc) dochodzą do 5% - 10% co przy braku możliwosci zmiany przelicznika zupełnie "rozwala" magazyn. Pomysł by pozostwic jednostkę w kg i przy sprzedaży np. 4mb rury towar przeważać i wystawiać fakture na 8,234 kg jest nie do przyjecia - klient pyta o cene metra rury i takie jednostki chce miec na dokumencie. Nie wiem co robić. Wystwiłem setki dokumentów i powrót do wersji 1.38 i otworzenie dziesiątek operacji jest niemożliwy. Czy jest jakas metoda by przekonwertować bazę z ver. 1.39 na 1.38 (nawet jeżeli będzie ciężko i drogo)? Macie jakies sugestie jak poradzić sobie z problemem w ramach aktualnej funkcjonalności systemu????
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 29, 2015, 20:03:26 wysłana przez rISky »

Offline dkozlowski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 17059
  • Reputacja +798/-27
  • Wersja programu: GT/Navireo/nexo
Problem z najnowszą wersją 1.39 - nie można poprawiać przeliczników towarowych
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 30, 2015, 09:02:49 »
Handluje wyrobami hutniczymi. Towar kupuje w kg lub tonach a sprzedaje głównie w metrach lub sztukach. Roznice w przelicznikach z różnych dostaw ( ze wzgledu na stop, grubosc ścianki, etc) dochodzą do 5% - 10% co przy braku możliwosci zmiany przelicznika zupełnie "rozwala" magazyn.

Dlaczego w ogóle wykorzystujesz przeliczniki zamiast od razu wprowadzić towar w podstawowej jednostce miary, zgaduję (gdyż tego nie napisałeś), że taką jest 1mb ?

Pomysł by pozostwic jednostkę w kg i przy sprzedaży np. 4mb rury towar przeważać

Po co za każdym razem ważyć skoro od dostawy wiadomo ile waży 1mb ? Można aktualizować jednostkę porównawczą i na jej podstawie wykonywać przeliczenia.

i wystawiać fakture na 8,234 kg jest nie do przyjecia - klient pyta o cene metra rury i takie jednostki chce miec na dokumencie.

Już o tym pisałem... Jeśli klient chce to niech ma informację o ilość w mb, chyba nie będzie mu przeszkadzała dodatkowa informacja o wadze towaru ?

Nie wiem co robić. Wystwiłem setki dokumentów i powrót do wersji 1.38 i otworzenie dziesiątek operacji jest niemożliwy. Czy jest jakas metoda by przekonwertować bazę z ver. 1.39 na 1.38 (nawet jeżeli będzie ciężko i drogo)?

Według mnie będzie dużo łatwiej przenieść nowe dokumentu do kopii sprzed konwersji niż wykonać obniżenie wersji bazy danych.

Macie jakies sugestie jak poradzić sobie z problemem w ramach aktualnej funkcjonalności systemu????

Chyba coś pisałem w tym temacie, ale chyba nie czytałeś lub nie dotarło do Ciebie, że można pracować inaczej niż do tej pory... ;)
Daniel, Białystok.

Offline Cuba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: Subiekt GT najnowszy
Kolego rISky szczerze współczuje. U nas na szczęście szybko się zorientowaliśmy że w wersji 1.39 jest blokada przeliczników i zdążyliśmy wrócić do 1.38. Pisz szybko na office@insert.com.pl ostrego maila o cofnięcie tej bezsensownej dla wielu użytkowników zmiany.
    Dzisiaj znowu zadzwoniłem na infolinię Insert oraz napisałem maila ponieważ myślałem, że w ostatnie poprawce 1.39 HF2 poprawili to ale niestety otrzymałem znowu odpowiedź że powinno się udać w wersji 1.40.

PS. Jak widać powyżej osoby które nie pracują w takich branżach jak my nie do końca rozumieją problem jak ta, wydawałoby się drobna zmiana, utrudniła pracę wielu osobom.

Offline grisotto

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 71
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: Zawsze ostatnia aktualna
Ogarniam taki asortyment osobną kartoteką dla każdej właściwości produktu.


Czyli na przykład każdy ceownik ma swoją kartotekę, a nie jedna kartoteka "ceownik" dla wszystkich na magazynie. To praktycznie zamyka temat, bo nie powiesz mi, że dany wymiar ceownika, czy płaskownika, czy czegokolwiek innego waży za każdym razem inaczej.


Poza tym nie dramatyzuj - sprzedaję wiele różnych produktów w jednostkach trudnych do ogarnięcia (m3, m2, ml) i nie mówiących nic wprost i nigdy się nie spotkałem z pretensjami od klienta. Zazwyczaj bierzemy kalkutlator w rękę i przeliczamy na szybko z m3 na m2, albo z m2 na szt. A skoro firmy większe od Ciebie (Twoi dostawcy) sprzedają to tylko w kg/tonach, to musi być powód. I myślę, że dobrze wiesz jaki.


Wstaw do opisu danej kartoteki przelicznik i drukuj go na faktudze, np. 1mb = 0,9kg i cześć. Klient chce przede wszystkim kupić tanio i jak kupuje dany asortyment często, to bardzo szybko się połapie czy dostał dobrą cenę czy nie, niezależnie od jednostek.

Offline mayer

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: subiekt gt najnowszy
Czyli na przykład każdy ceownik ma swoją kartotekę, a nie jedna kartoteka "ceownik" dla wszystkich na magazynie. To praktycznie zamyka temat, bo nie powiesz mi, że dany wymiar ceownika, czy płaskownika, czy czegokolwiek innego waży za każdym razem inaczej.
nie wiem jak możesz w taki sposób prowadzić kartoteki dla ponad jak w moim przypadku 200 różnego rodzaju stali (rożne wymiary) nie da rady tego opanować w ładzie i składzie … po drugie w 90% dostaw waga się różni - jak pisałem wcześniej, wychodzi nadmiar długości stali inny i waga jest już inna, po drugie huty nigdy idealnie nie puszczają ścianek wiec waga się rożni koniec kropka w temacie. Schodzisz z asortymentem do zera, przyjmujesz nowy i nie możesz poprawić przelicznika - nonsens nie do przyjęcia. Nie muszę pamiętać ile ważył ceownik z wcześniejszej dostawy bo już mam na stanie nową, więc nie mieszam sobie i nie kombinuje wstecz.


Dlaczego w ogóle wykorzystujesz przeliczniki zamiast od razu wprowadzić towar w podstawowej jednostce miary, zgaduję (gdyż tego nie napisałeś), że taką jest 1mb ?
Jak wprowadzasz jedną fakturę na miesiąc to ok ale jak masz kilkanaście to wierz mi na słowo doba byłaby za krótka.

Po co za każdym razem ważyć skoro od dostawy wiadomo ile waży 1mb ? Można aktualizować jednostkę porównawczą i na jej podstawie wykonywać przeliczenia.

No właśnie nie można zmienić jednostki porównawczej - jej wartości i to nasz problem w naszych branżach.

Chyba coś pisałem w tym temacie, ale chyba nie czytałeś lub nie dotarło do Ciebie, że można pracować inaczej niż do tej pory... ;)

Zmiana jaką wprowadzili nie pozwala nam na normalną pracę, nie jestem niewolnikiem w własnym zakładzie żeby siedzieć i wprowadzać towar godzinami sprawdzając która dostawa ma jaki przelicznik, tak się nie da. Było dobrze, niech przywrócą możliwość wprowadzania jak wcześniej.

Z całym szacunkiem do osób które wypowiadają się w temacie, ale nie jesteście ekspertami w każdej dziedzinie handlu, nie znacie metodyki i zasad działalności, nie macie pojęcia jak to wygląda na "żywo" więc proszę nie piszcie wywodów na temat jak Wy byście to sprzedawali tylko pomóżcie nam rozwiązać problem który istnieje. Żebyśmy się dobrze zrozumieli mam szacunek do waszej wiedzy na temat programu insert ale rozwiązania i tłumaczenie które obecnie stosujecie nie mogą być wykorzystywane w naszych działalnościach i proszę Was nie dziwcie się nam bo my już od parunastu ładnych lat tak działamy i szukamy rozwiązania które pozwoli na normalne utrzymanie stanów magazynowych.

Offline mayer

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: subiekt gt najnowszy
dodam tylko że po to są te przeliczniki żeby nie siedzieć z kalkulatorem, po to się je  stosuje żeby mieć pewność że się nie pomyliłem a robiąc tą pracę z każdym klientem na kalkulatorze który bierze 10 różnych asortymentów za nim stoją kolejni klienci … wierzcie mi na słowo że można bardzo szybko walnąć gafę

Offline dkozlowski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 17059
  • Reputacja +798/-27
  • Wersja programu: GT/Navireo/nexo
Z całym szacunkiem do osób które wypowiadają się w temacie, ale nie jesteście ekspertami w każdej dziedzinie handlu, nie znacie metodyki i zasad działalności, nie macie pojęcia jak to wygląda na "żywo" więc proszę nie piszcie wywodów na temat jak Wy byście to sprzedawali tylko pomóżcie nam rozwiązać problem który istnieje. Żebyśmy się dobrze zrozumieli mam szacunek do waszej wiedzy na temat programu insert ale rozwiązania i tłumaczenie które obecnie stosujecie nie mogą być wykorzystywane w naszych działalnościach i proszę Was nie dziwcie się nam bo my już od parunastu ładnych lat tak działamy i szukamy rozwiązania które pozwoli na normalne utrzymanie stanów magazynowych.

To raczej moja ostatnia wypowiedź w tym wątku, wiec napiszę tak...

Nie da się pomóc komuś kto nie chce skorzystać z pomocy, do kogo nie docierają żadne argumenty, gdyż sam nauczył się i przyzwyczaił przez ileś lat wykorzystywać program w sposób, którego raczej nigdy wdrożeniowiec nikomu by nie zaproponował... Możliwe, że coś mi umyka, ale też nie dziw się skoro ani Ty, ani nikt inny nie chce opisać specyfiki pracy i nie odnosi się konstruktywnie do składanych propozycji - innymi słowy jaki opis problemu taka pomoc... Z resztą jak równeiż widać forum nie jest miejscem na rozwiązywanie takich problemów, czasami jest potrzebna analiza w miejscu pracy...

Cudotwórcą nie jestem - mogę pomóc w zmianie organizacji pracy, zaproponować pewne rozwiązania na podstawie otrzymanych informacji, ale nie jestem w stanie zmienić programu w zakresie odblokowania przeliczników - to może zrobić tylko autor programu czyli Insert... Precyzyjnie mówiąc oczywiście bez większego problemu można to zrobić, ale wymaga to zastosowania dodatkowych rozwiązań, co wiąże się znalezieniem kogoś kto to zrobi i dodatkowymi kosztami.

dodam tylko że po to są te przeliczniki żeby nie siedzieć z kalkulatorem, po to się je  stosuje żeby mieć pewność że się nie pomyliłem a robiąc tą pracę z każdym klientem na kalkulatorze który bierze 10 różnych asortymentów za nim stoją kolejni klienci … wierzcie mi na słowo że można bardzo szybko walnąć gafę

Dodam tylko, że też nie widzę sensu, aby tak robić, przecież od tego jest właśnie program, trzeba tylko go dopasować pod swoje potrzeby lub wybrać właściwy...
Daniel, Białystok.

Offline mayer

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: subiekt gt najnowszy
Szanowny forumowiczu dkozlowski wydaje mi się że problem w wątku został przedstawiony aż nadto … nie ma co "dupą rzucać" bo nie o to chodzi.
Nie dyskutuję na temat Twojej wiedzy bo zapewne jest duża w temacie inserta ale Twoje ironiczne odpowiedzi i traktowanie tych co czegoś nie umieją jest trochę nie fajne. Wiem że cudotwórcą nie jesteś i każda sugestia się liczy ale zrozum również nas jak piszemy o tym akurat problemie. Dobrze że są fora a w nich ludzie kompetentni którzy bezinteresownie pomagają - ja w innych dziedzinach na innych forach też pomagam tym co nie mają pojęcia ale staram się niestety albo i stety łopatologicznie wytłumaczyć problem i jego rozwiązanie. Więc jakbyśmy się znali to napisałbym: już wszystko w porządku .. mordo ty moja ;) i już się nie gniewaj ;) 
No to miłego wieczoru życzę :)

Offline marcink

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 362
  • Reputacja +49/-0
  • Wersja programu: Subiekt GT , Sprint
Tak czytam ten wątek i nie potrafię zrozumieć dlaczego trzymacie towary na stanie w kilogramach skoro sprzedajecie je na metry bieżące lub sztuki?


Czyli na przykład każdy ceownik ma swoją kartotekę, a nie jedna kartoteka "ceownik" dla wszystkich na magazynie. To praktycznie zamyka temat, bo nie powiesz mi, że dany wymiar ceownika, czy płaskownika, czy czegokolwiek innego waży za każdym razem inaczej.
nie wiem jak możesz w taki sposób prowadzić kartoteki dla ponad jak w moim przypadku 200 różnego rodzaju stali (rożne wymiary) nie da rady tego opanować w ładzie i składzie … po drugie w 90% dostaw waga się różni - jak pisałem wcześniej, wychodzi nadmiar długości stali inny i waga jest już inna, po drugie huty nigdy idealnie nie puszczają ścianek wiec waga się rożni koniec kropka w temacie. Schodzisz z asortymentem do zera, przyjmujesz nowy i nie możesz poprawić przelicznika - nonsens nie do przyjęcia. Nie muszę pamiętać ile ważył ceownik z wcześniejszej dostawy bo już mam na stanie nową, więc nie mieszam sobie i nie kombinuje wstecz.

Więc kiedy obliczasz ile waży jeden ceownik - podczas przyjęcia czy podczas sprzedaży?
Kiedyś trzeba na to czas poświęcić tylko pytanie czy ważniejsza jest szybsza obsługa klienta czy sprawniejsze wprowadzenie towaru na stan.
Kolejna kwestia to sprowadzenie ceownika do metra/sztuki eliminuje rozbieżności w stanach związane z 1 partią towaru w wadze 2.34kg/mb i drugiej 2.42kg/mb. Chyba, że zawsze domawiacie towar jak już się skończy.

Dlaczego w ogóle wykorzystujesz przeliczniki zamiast od razu wprowadzić towar w podstawowej jednostce miary, zgaduję (gdyż tego nie napisałeś), że taką jest 1mb ?
Jak wprowadzasz jedną fakturę na miesiąc to ok ale jak masz kilkanaście to wierz mi na słowo doba byłaby za krótka.

Może właśnie tu jest problem? - (może słyszałeś o fakturach elektronicznych ? - EDI)


Wydaje mi się, że kolega @rISky ma chyba dobry zamysł.

Mam ten sam problem. Handluje wyrobami hutniczymi. Towar kupuje w kg lub tonach a sprzedaje głównie w metrach lub sztukach. Roznice w przelicznikach z różnych dostaw ( ze wzgledu na stop, grubosc ścianki, etc) dochodzą do 5% - 10% co przy braku możliwosci zmiany przelicznika zupełnie "rozwala" magazyn.

W takim razie po co wykorzystywać przelicznik podczas przyjęcia, jeżeli za każdym razem trzeba je poprawiać?
Można przecież od razu wprowadzić ile przyjmujesz metrów / sztuk (domyślam się, że to podstawowe jednostki w Twoim przypadku)
Będziesz miał wtedy zawsze dokładny stan towarów.

Pomysł by pozostwic jednostkę w kg i przy sprzedaży np. 4mb rury towar przeważać i wystawiać fakture na 8,234 kg jest nie do przyjecia - klient pyta o cene metra rury i takie jednostki chce miec na dokumencie. Nie wiem co robić.

A jak sprawdzałeś tą cenę metra do tej pory?

Offline you can call me susan if it makes you happy

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 81
  • Reputacja +10/-0


Dlaczego w ogóle wykorzystujesz przeliczniki zamiast od razu wprowadzić towar w podstawowej jednostce miary, zgaduję (gdyż tego nie napisałeś), że taką jest 1mb ?
Jak wprowadzasz jedną fakturę na miesiąc to ok ale jak masz kilkanaście to wierz mi na słowo doba byłaby za krótka.


Skąd ta różnica w szybkości przyjmowania? Dlaczego wprowadzanie na wagę i uaktualnianie przeliczników jest szybsze niż wprowadzanie na stan w takiej jednostce w jakiej się sprzedaje i używanie tej jednostki jako podstawowej?

Dostajesz fakturę w jednostkach wagi, twój magazyn informuje się ile to w metrach, wprowadzasz w metrach, sprzedajesz w metrach.
Widzę problem, jeśli chcesz posprzedawać trochę na wagę, trochę na metry/sztuki i nie wiesz z góry ile w której jednostce sprzedasz.
Widzę problem, jeśli chcesz prowadzić jakąś analitykę w kg w programie na potrzeby zamówień.
Ale jeśli nie ma dwóch powyższych, to nie wiem czemu nie mieć podstawowej jednostki mb lub szt.

Offline Cuba

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 119
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: Subiekt GT najnowszy

Widzę problem, jeśli chcesz posprzedawać trochę na wagę, trochę na metry/sztuki i nie wiesz z góry ile w której jednostce sprzedasz.[/b]


I to właśnie jest sedno problemu. Nigdy nie wiemy czy dany towar sprzeda się w całości w kg czy częściowo w kg i w sztukach czy tylko w sztukach. Do tego dochodzi zmienność wagi 1tys sztuk w każdej dostawie.
Znowu ostatnio napisałem do Insertu i znowu dostałem odpowiedź, że zmiana nastąpi w wersji 1.40. Mam nadzieję że tak się stanie.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2015, 06:45:13 wysłana przez Cuba »

Offline rISky

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja +0/-0
  • Wersja programu: GT 1.39
Spróbuję wyjaśnić kilka kwestii (ze względu na urlop dopiero teraz) – przepraszam za elaborat, ale jeżeli ktoś chce zrozumieć z czym się borykamy musiałem opisać temat trochę bardziej szczegółowo:

1.   Dlaczego jednostką przyjęcia musi być kg lub tona.
Odpowiedź jest prosta - cena stali (większa część asortymentu wyrobów hutniczych) jest skorelowana z cenami złomu, którego cena podawana jest zawsze za kg i kropka. Dlatego właśnie huty i większość dużych firm, dealerów i pośredników używa właśnie tych jednostek. W takiej sytuacji przyjęcie jednostki podstawowej  „szt.” czy „mb” spowoduje kompletne „oderwanie” się od biznesu. To tak jakby właścicielowi kantoru zaproponować  stosowanie kursu EUR w woreczkach złotówek, handlarzowi węgla zaproponować przejście na jednostki np. szufle czy rolnikowi na tysiące szt. ziemniaków. Oczywiście nie da się tego porównać do branży stalowej – przykładami tymi chciałem łopatologicznie (z celowym przerysowaniem) zobrazować dlaczego podstawową jednostką miary musi być jednostka wagi. Jak widzę w informatorze że jeden profil kupiłem za 2,00zł/kg drugi za 2,03/kg a trzeci za 2,01/kg to wszystko czuję (wiem czy drogo czy tanio bo wszystkie profile z grubsza powinny mieć tą samą cenę za kg.) natomiast co mi da informacja że profil 40x40x2 kupiłem za 10,23 zł/mb,  80x80x3 za 24,50 zł/mb – muszę sięgnąć po kalkulator i używając często niewłaściwego przelicznika z systemu (wprowadzonego raz na zawsze bez możliwości zmiany) wyliczyć cenę za kg. Absurd i strata cennego czasu.

2.   Rozwiązanie problemu poprzez stworzenie  osobnych kartotek do każdej właściwości produktu (różnej wagi jednostki długości)
Nawet nie wiem jak się do tego odnieść. Według mnie pomysł jest bardzo delikatnie mówiąc niedorzeczny. Mam około 550 pozycji asortymentowych. Zakładając tolerancję o której wspominałem 5-10% (z doświadczenia wiem że w 80% dostaw waga się zmienia) mam stworzyć 5, 10, 15 czy jeszcze więcej kodów do jednego produktu???!  I co zarządzać bazą kilku czy kilkunastu tysięcy kodów? Już sobie wyobrażam rozmiary bazy danych, rozrywkę przy inwentaryzacji czy temat faktury w momencie kiedy towar się kończy na magazynie Klient kupując ostatnie 5 mb rury może mieć ją w kilku pozycjach (np. 1,2 mb po jednym przeliczniku, 1,5 po drugim etc.).Paranoja. Miałem kiedyś znajomego, który kiedyś tak to robił, pokazałem mu jak można zmieniać przeliczniki i od tego momentu za piwo nie płacę :)

3.   Grisotto - branie kalkulatora czy kartki i długopisu w rękę i przeliczanie „na szybko” jednostek przy kliencie – wybacz ale po to kupujemy systemy żeby nie trzeba było tego robić. „Klient chce kupić przede wszystkim tanio” – już nie i radzę szybko sobie to uświadomić. Teraz chce kupić tanio, szybko, kompleksowo, wygodnie, uczciwie  i na przejrzystych zasadach. A w mojej firmie dajemy klientowi  więcej niż tego oczekuje.

4.      Marcink-  tak na szybko:  Kupujemy rurę - podstawowa jednostka miary kg (dlaczego kg - patrz pkt.1) . Przyjęcie w kg zgodnie z fakturą zakupu. I tu w momencie przyjęcia zmieniany jest przelicznik (jest to proste towar jest ważony i liczony w momencie przyjęcia). Przyjmijmy że metr towaru waży 2kg - wprowadzamy jednostką porównawczą  1mb = 2 kg. Przychodzi klient wystawiamy dokument, wpisujemy sprzedaż 1mb rury i system sam przelicza cenę. Jak klientowi pasuje kupuje i załatwiony i kolejny i kolejny i kolejny. Szybko bez żadnych kartek kalkulatorów czy mnożenia w pamięci. Dlaczego poświęcamy czas na liczenie przy przyjęciu a nie przy sprzedaży? Jednorazowa dostawa np. 10 ton przytoczonej już rury  może być sprzedana w metrach 50 czy 100 klientom ,więc nie muszę już chyba dłużej udowadniać  co jest bardziej efektywne czasowo.

Ufff……

Forum Użytkownikow Subiekt GT