Hej!
Co prawda wątek umarł śmiercią naturalną, jednak odpowiem @Marucha.
Poza samym Gmailem, google oferuje również usługę G-suite, w którą wchodzą dodatkowe aplikacje, a wśród nich to co mnie naprawdę interesuje - dysk współdzielony.
To narzędzie ułatwia mi organizację pracy i na nim mi zależy.
W tamtym czasie, przechodząc właśnie na G-suite nie chciałem zostawiać thunderbirda, bo bałem się że część kadry nie będzie chciała się uczyć nowego rozwiązania "g-suite" bo jest stare "thunderbird". Jednym z takich ludzi jest mój własny rodziciel, który posiada niewiarygodnie skutecznego firewall'a na nową wiedzę z zakresu technologii. No nie nauczysz go nic, jak nie ma noża na gardle.
Plus to, że thunderbird nie obsługuje dysk wspólnego...
Taka ciekawostka
